Zapisałam się w kilku miejscach z nadzieją, że może kiedyś gdzieś uda się wygrać jedną z tych "wspaniałości": ).
Wypisuję poniżej według kolejności pojawiania się.
Susanna - świętuje z okazji miesięcznicy własnego sklepiku. I nagroda to TKANINY, II - bony zniżkowe
Oprócz tego warte rozpropagowania są dwie inne "rozdawajki", w których sama nie biorę udziału, bo proponowany sprzęt już posiadam, ale jak ktoś nie ma, to z pewnością jest to nie lada gratka.
Dziewczyny hojnie dzielą się Bezdomna Wioletta z Szafy maszyną do szycia , a LolaJoo owerlokiem.
Na koniec przedstawiam mojego "walentynkowego" hiacynta, który postanowił zakwitnąć w listopadzie :). Trochę mu pomógł (i dwu innym) mąż, który niechcący odsłonił zimujące kwiatki i kiedy cebulki puściły pędy, trzeba je już było postawić do słońca. Obawiam się, że jak teraz przedwcześnie zakwitły, drugi raz na wiosnę już nie będą chciały :(.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zostaw po sobie ślad. Będzie mi bardzo miło. :)