Obserwatorzy

czwartek, 6 marca 2014

POSZEWKI Z TROCZKAMI

W tym roku babcie i dziadziu z okazji ich święta zostali obdarowani przeze mnie poduchami. Kolorystyka całkowicie zamierzona i dopasowana do wystroju miejsc przeznaczenia, mimo że poszewki zostały uszyte z tkanin, które już miałam w domu. Nawet jeden z odcieni nici z zapasów okazał się identyczny. 
Właściwie prawie do końca kombinowałam jakie materiały dobrać i ciągle nie byłam zadowolona, aż w pewnym momencie mnie olśniło, że do pomarańczowej tkaniny, którą użyłam na tył i troczki do wiązania, idealnie pasuje tkanina w ptaszki, której wcześniej w ogóle nie brałam pod uwagę, uznając ją jako dziecięcą.
W efekcie powstały trzy takie same poszewki, a ja uznałam, że ptaszki są dobre nie tylko dla dzieci.
Przy okazji zrobiłam fotki wcześniej uszytej poszewce z rybkami z przodu i biało-zielonymi paseczkami z tyłu i na troczkach. Ta już jest typowo dziecięca (moim zdaniem) i początkowo miała być przeznaczona dla chłopca, ale stwierdziłam, że chyba jednak kolory są zbyt dziewczęce, bo rybki mają za dużo różu na sobie, a za mało zieleni, która się miała zgrać z paseczkami. No cóż, może dla jakiejś dziewczynki się nada.
A teraz trochę zdjęć.